Uroczyste odsłonięcie tablicy upamiętniającej Jana Tomasza Polańskiego ps. „Lis”. Część Jego Pamięci!
Szanowni Państwo, uczestnicy uroczystości odsłonięcia tablicyupamiętniającej Jana Tomasza Polańskiego ps. „Lis”. Dzisiejsza uroczystość gromadzi nas w miejscu szczególnym, miejscu pamięci i zadumy nad losami człowieka, który swoją niezłomnością i bohaterstwem zapisał się w historii całej Sądecczyzny – Jana Tomasza Polańskiego, pseudonim „Lis”.
Życie i działalność Jana Polańskiego to opowieść o człowieku niezwykłym, sierżancie Wojska Polskiego, uczestniku Kampanii Wrześniowej, który po powrocie z wojennej tułaczki w rodzinne strony nie złożył broni. W listopadzie 1939 roku wstąpił do Związku Walki Zbrojnej i już wkrótce rozpoczął organizację jednego z największych ośrodków konspiracyjnych w naszym regionie. Gestapo nie pozostawało bierne – w marcu 1941 roku aresztowano Polańskiego. Poddany brutalnym torturom nie wydał nikogo, nie zdradził swoich towarzyszy. Zwolniony warunkowo, zdołał zmylić okupanta i ukryć się w lasach Łomnicy. Przez wiele miesięcy mieszkał w ziemiance pod Parchowatką. W głodzie, w chłodzie, z dala od bliskich, trwał w ukryciu, wierząc, że jeszcze nadejdzie czas dalszej walki.
W 1943 roku „Lis” otrzymał od Inspektoratu Armii Krajowej rozkaz ponownego zorganizowania oddziału partyzanckiego pod kryptonimem „Łąka”. Oddział „Lisa” szybko zapisał się w historii licznych akcji zbrojnych w potyczkach z Niemcami i oddziałami UPA. Do końca wojny oddział „Lisa” walczył u boku 1. Pułku Strzelców Podhalańskich Armii Krajowej dowodzonego przez Juliana Zubka „Tatara”. Za swoje bohaterstwo został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Drodzy Państwo, Jan Tomasz Polański jest dziś dla nas symbolem niezłomności, odwagi i patriotyzmu. To człowiek, który – mimo cierpienia, prześladowań i strachu – nigdy nie porzucił walki o wolność. Dzisiejsza tablica upamiętniająca jego imię i czyn jest naszym zobowiązaniem – by ocalić go od zapomnienia, by przekazać młodszym pokoleniom, że bohaterowie są wśród nas, że wyrośli z naszej ziemi, naszych rodzin, naszych wiosek.
Niech jego historia będzie dla nas inspiracją i przypomnieniem, że wolność i pokój, którymi się dziś cieszymy, nie są dane raz na zawsze. Wymagają pamięci, troski i odpowiedzialności.
Z poważaniem
Tomasz Michałowski
Burmistrz Piwnicznej-Zdroju
























